„Kapitalizm nadal pozostaje jedynym prawidłowo funkcjonującym systemem ekonomicznym i mimo przeprowadzanej względem niego krytyki nie potrafimy sobie wyobrazić świata, w którym funkcjonowałaby jakaś jego alternatywa. Neoliberalny porządek dominuje w powszechnej wyobraźni. Popularne jest stwierdzenie, że łatwiej wyobrazić sobie koniec świata niż koniec kapitalizmu. Widoczna jest jego przewaga nad dotychczas praktykowanymi ustrojami ekonomiczno-politycznymi i mimo, że nie jest on idealny, większość z nas biernie zgadza się żyć w jego ramach. Jest to realizm, chłodne spojrzenie na zastaną rzeczywistość. Granice kapitalizmu ustalane są pragmatycznie, liczy się to, co się opłaca, wartość pieniężna. Kapitalizm gloryfikuje finanse przy jednoczesnym zaniedbaniu kultury. Logiką staje się tu postmodernizm przepełniony silnymi tendencjami konsumenckimi, które napędzają gospodarki. Kapitalizm postfordowski przepełnia skoncentrowanie na maksymalizację zysku. Polityczna jałowość obecnego porządku nie pociąga za sobą jednak żadnych sensownych opcji zmiany.”